Tak często Cię widzę, Choć tak rzadko spotykam, Smaku Twego nie znam, Choć tak często Cię mam na końcu języka.
Jeśli u mnie zasypiasz, To tylko w kącie mojej głowy, Jeśli ubrana, To tylko do połowy.
A kiedy już Cię prawie znam, I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć, Potykam się na sznurowadle.
Bo Ty tak pięknie pachniesz, Kiedy przechodzisz pod oknem, Śmiejesz się w głos, Nie obchodzi Cię to, Czy ustoję czy upadnę.
Bo Ty tak pięknie pachniesz, Kiedy przechodzisz pod oknem, Śmiejesz się w głos, Nie obchodzi Cię to, Czy ustoję czy upadnę.
O udupienie totalne, Niewiasty nosisz imię, Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył? Ale tak żeby już więcej ani razu, Żeby już więcej za nic, Żeby już więcej nie miał odwagi, No ile razy?!
O udupienie totalne, Niewiasty nosisz imię, Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył? No ale tak żeby już więcej ani razu, Żeby już więcej za nic, Żeby już więcej nie miał odwagi, No ile razy?! - Razy, razy, razy, razy, razy...
Będą lata tłuste i gorące a F a F Ale też nieklejące się wcale a F C E Poprzecinane deszczem a F a F Pozalepiane żalem a F C E
ref: Ale a F trzymajmy się razem C E Ale a F kochanie damy radę C E Ale a F trzymajmy się razem ale C E Ale nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a I nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a I nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a Bo jeszcze wybiorę źle d G a a a a G E
Wszystko ucieka gdzieś cis fis Wszystko krąży gdzieś i zanika cis fis H Zwykle gubiąc swój sens Zwykle z tego nic nie wynika A ja to wszystko mam gdzieś Póki to jakoś mnie nie dotyka Póki nie połyka mnie Póki na skórze mej nie rozkłada się
Wszystkie naczelne bezczelne Połykają małe niepodzielne Zwykle gubiąc swój sens Wszystko dookoła gryzie się wzajemnie A ja to wszystko mam gdzieś Póki to jakoś mnie nie dotyka Póki nie połyka mnie Póki na skórze mej nie zasycha się
Ref:.
Wszystko co masz wszystko co mógłbyś mieć |x2 fis cis fis H cis Pali się na stosie fis cis Czarownicy pies fis cis Wszystko co masz wszystko co mógłbyś mieć fis cis fis H cis
Wszystko krąży to gdzieś Wewnątrz na zewnątrz i gdzieś w obwodach Nie licz że zatrzyma się Z góry pod górę po schodach na nogach A ja to wszystko mam gdzieś Póki to jakoś mnie nie dotyka Póki nie połyka mnie Póki na skórze mej nie rozkłada się
potargany przez czas i przez miejsce d a E a
spoza brudnych szyb paskudny jest świat d a E a
matka boska na szczęście d a E a
numer boczny dwa siedem siedem dwa d a E
brudnymi ulicami śródmieścia
policjanci dziwki i blady strach
farbowani mafiozi z przedmieścia
każdy tutaj taką samą wartość ma
i pewnie gdyby wybrać mógł
wolałby zapalenie płuc a nie nóź
wycelowany w kark
wszystko byle nie tak
nie tak aE
bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr CGaE
nie wiadomo komu dzwony komu wystrzały CGCE
i tak aE
nie wiadomo skąd zawieje wiatr CGaE
nie wiadomo komu zima komu upały CGCE
i tak aE
i tak aE
i tak aE
potargana przez czas i przez miejsce
na tle białego kitla paskudny jest świat
ze sztandarami na wiejskiej
w tłumie rozwrzeszczanych koleżanek szła
trojka dzieci i mąż na zasiłku
tutaj gdzie każda pora dnia jest zła
ordynus ordynator klepał ją po tyłku
za dekolt wrzucał koniczyny kwiat
i pewnie znosiłaby to wszystko
jeszcze długi czas gdyby nie zatruta igła
bakteryja - wszystko byle nie tak
bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr...
i ty tez nie mów nic
no może prócz tego że zależy ci
nie planujmy lat
wszystko byle nie tak
Przez cały czas G e a D 150 kilometrów na godzinę Wiatr w porywach Skręca karki Mewą które wydziobują oczy rybą Zagubione kutry trzeszczą Wniebogłosy nad falami Słony piach tak bezczelnie Burzy przestrzeń między nami
I czyja to wina? Nie wiem... Wodzi nas za nos przeznaczenie
A latarnie, które kiedyś Były nam drogowskazami Teraz milcząc kataraktą każą iść za piorunami Tak bezsilni, bezradni wysyłamy SOSy Zanim wiatr Wiatr odnowy Pourywa nam głowy
I czyja to wina? Nie wiem... Wodzi nas za nos przeznaczenie
Ile jestem ci winien a d e Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ale kiedy wszystko już oddam czy Będziesz szczęśliwa i wolna czy Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę Ale zanim pójdę a chcialbym powiedzieć ci że d e
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty a d e a To też nie diabeł rogaty d e Ani miłość kiedy jedno płacze a d G A drugie po nim skacze C F Bo miłość to żaden film w żadnym kinie a d e Ani róże ani całusy małe duże a d e Ale miłość kiedy jedno spada w dół a d G Drugie ciągnie je ku górze C F
Ile jestem ci winien Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń Ile były warte nasze słowa Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa Ale zanim pójdę chcialbym powiedzieć ci że
Odchodzisz już trzydziesty raz e, A, h
Trzydziesty raz zabierasz psa e, A, h
W kuchni nie pachnie już smażonym jajkiem e, A, h
Chyba naprawdę mało cię znam G, D, e, Fis
Na szafce tu obok przy drzwiach
Niedokończona paczka fajek
Nasze radio wciąż gra
A ty odchodzisz trzydziesty raz
Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie G, D, e, Fis
Wszak i ja kocham ciebie i tak G, D, e, Fis
Odchodzisz już trzydziesty raz
Trzydziesty raz zostaję sam
Ale nie krzyczysz nie płaczesz nie trzaskasz drzwiami
Nawet nie przewracasz oczami
Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie
Wszak i ja kocham ciebie i tak
Nie zapłacony prąd i gaz
Wyczerpany zapas wody (miodu)
Kto temu winien wszystkiemu no kto jak nie ja...
mini solo
e|-----7-77-5-7-5------7-77-9-7-5---------------------
b|--7-5----------7--7-5----------7-7-7-7-5/3----------
g|---7---------------7-----------------------6-4/6h7--
d|----------------------------------------------------
a|----------------------------------------------------
e|----------------------------------------------------
i jeszcze na samym końcu
|----------------------------------
|---2-3-5-7----------------------
|----------------------------------
|----------------------------------
|----------------------------------
|----------------------------------
Mieszkam w teczce tekturowej h C Mole chodzą mi po głowie h C Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki C D Ścierają kurz z moich ust h e Czyściciele warg zajęczych C D odkurzają mnie z pajęczyn h e Więc się pytam ich kurwa 'co jest?'
Mieszkam w teczce tekturowej Jak mnie otworzysz to się dowiesz Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota Wiec wypuszczam z mej fajki buch I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano I nie pytam się ich kurwa 'co jest?'
Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca! e e e
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja C G e Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase! C G e C G e
Bywasz piekącym jadem trollów na internetowym forum Wiwat Polonia, frustrata, wiwat dom psychopata Jam nieudacznik, grafoman i śmieć Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę I załatwiasz te sprawę jak pies
Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase!
Tyś podsłuchowa pluskwa tajna Kasztan wyciągnięty z łajna Kiedy ja mówię 'wolność' Zaraz grozisz mi wojną Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść Więc kiedy ja mówię 'wolność', nie mów mi, że nie wolno Moja wolność to żaden Twój grzech
Mam wycięte na czole od chwili poczęcia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase! Za moją kase!
Twój niewyraźny głos Muska się po pięciolinii Śmiejesz mi się w nos Chcesz mnie obcyganić Czujesz łatwy łup Jesteś wszak sprytnym złodziejem Nie rzucasz słów na wiatr Dobrze wiesz, że już wieje
Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi
Ty nie naciągasz strun Ty nie walisz w bęben Każda jednoznaczność Według ciebie jest błędem Bojkotujesz konkret Wystarczy ci jedynie zarys Cóż mi możesz dać? Wiśnie piołun i curry?
Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi
Lekko ściszasz głos Lekko poprawiasz grzywkę A co ukryłeś tam? Tam mam zaszytą wszywkę Tam schowaną mam Pamiątkę po innej dziewczynie Gram w to jeszcze raz Zagram z tobą i zginę
Chwyty: zwrotka g d F g refren g g c F
Przejście E|------------------------| H|------------------------| G|-----5-7-9-10-----------| D|------------------------| A|-----3-5-6-8------------| E|------------------------|
No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E Zrobię to byś bać się przestała Będę całował twoje palce Będę dotykał twoje nagie ciało No chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie No chodź, chodź ze mną do łóżka Poczujemy się wzajemnie No chodź, chodź ze mną do łóżka No chodź!
No chodź, chodź ze mną do łóżka a GCE Nie potrzebujemy się cieszyć po ciemku No chodź, chodź ze mną do łóżka Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku No chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie No chodź, chodź ze mną do łóżka Poczujemy się wzajemnie No chodź, chodź ze mną do łóżka No chodź!
Raissa, Raissa, Raissa ... a F
No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E No chodź, chodź ze mną do łóżka No chodź, chodź ze mną do łóżka No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie Najważniejsze jest to, że jesteś Gdy możemy poczuć się wzajemnie No chodź, chodź ze mną do łóżka No chodź!