• Chwyty/Teksty
  • Akordy
  • Przydatne programy...
  • O mnie
  •                                    

wtorek, 9 kwietnia 2013

Go! – Happysad


a d a
Go, move your feet and move your soul,
Go, move your soul and make it flow,
C e a
In to the ragtag time,

in to the ragtag time

Długa Droga W Dół – Happysad

Tak często Cię widzę,
Choć tak rzadko spotykam,
Smaku Twego nie znam,
Choć tak często Cię mam na końcu języka.

Jeśli u mnie zasypiasz,
To tylko w kącie mojej głowy,
Jeśli ubrana,
To tylko do połowy.

A kiedy już Cię prawie znam,
I łapie Cię za rękę by imię Twoje zgadnąć,
Potykam się na sznurowadle.

Bo Ty tak pięknie pachniesz,
Kiedy przechodzisz pod oknem,
Śmiejesz się w głos,
Nie obchodzi Cię to,
Czy ustoję czy upadnę.

Bo Ty tak pięknie pachniesz,
Kiedy przechodzisz pod oknem,
Śmiejesz się w głos,
Nie obchodzi Cię to,
Czy ustoję czy upadnę.

O udupienie totalne,
Niewiasty nosisz imię,
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu,
Żeby już więcej za nic,
Żeby już więcej nie miał odwagi,
No ile razy?!

O udupienie totalne,
Niewiasty nosisz imię,
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
No ale tak żeby już więcej ani razu,
Żeby już więcej za nic,
Żeby już więcej nie miał odwagi,
No ile razy?! - Razy, razy, razy, razy, razy...

intro i powt. się motyw w zwrotce:

----------------3------5---6-------------
-3-5-6-5-3-5-6----6-5--5-5---5-6-8-6-5---
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------

"tak często Cię widzę..."

d g a d a

--5---3---5---5---5---------------------------
--6---3---5---6---5---------------------------
--7---3---5---7---5---------------------------
--7---5---7---7---7---------------------------
--5---5---7---5---7---------------------------
--5---3---5---5---5---------------------------



"bo Ty tak pięknie pachniesz..."

d a

---5---5-------------
---6---5-------------
---7---5-------------
---7---7-------------
---5---7-------------
---5---5-------------


"o udupienie totalne..."

d a d d a d a d a d

---5--5--5-----5--5--5---0--5--5--5---
---6--5--6-----6--5--6---1--6--5--6---
---7--5--7-----7--5--7---2--7--5--7---
---7--7--7-----7--7--7---2--7--7--7---
---5--7--5-----5--7--5---0--5--7--5---
---5--5--5-----5--5--5---0--5--5--5---

intro końcowe :

-10-12-13-12-10-12-13-15-13-12-17-12-8---
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------


-17-12-13-15-13-12-----10-12-13-12-10-12-
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------



13-15-13-12--17-17--17-17--18-18--18-18--17~
--------------------------------------------
--------------------------------------------
--------------------------------------------
--------------------------------------------
--------------------------------------------

Drzefko – Happysad

Jestem drzewem, kochają mnie dzieci G C H e

Jestem drzewem, kochają samobójcy i psy

Jestem drzewem i wieję na zachód

I choć niewiele mówię mam wielu przyjaciół G C H



Jest jak jest, po co zmieniać wszystko G C H e

Jest jak jest, i tak G C H

wszystko w końcu trafi szlag e G C H

Zobaczysz... H



Jestem drzewem, kochają mnie dzieci

Jestem drzewem, kochają kobiety, poeci

Jestem szczęśliwy, choć jedną nogą w piachu

I choć niewiele mówię mam wielu przyjaciół



Jest jak jest, po co zmieniać wszystko

Jest jak jest, wszystko w końcu trafi szlag

Damy Rade – Happysad



Intro: a a a a G a
d d d d G G
a a a a G E

Będą lata tłuste i gorące a F a F
Ale też nieklejące się wcale a F C E
Poprzecinane deszczem a F a F
Pozalepiane żalem a F C E

ref:
Ale a F
trzymajmy się razem C E
Ale a F
kochanie damy radę C E
Ale a F
trzymajmy się razem ale C E
Ale nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a
I nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a
I nigdy nie każ mi wybierać a a a a G a
Bo jeszcze wybiorę źle d G a a a a G E

Czysty jak łza – Happysad



D h D h

Niech kończy się świat
D h
pojutrze czy dziś nieważne
D h
niech rozpadnie się na pół
D h
albo niech coś zgniecie go na miazgę

obojętne

D
tak czy siak
h
nieważne i tak ja
D h
jestem czysty jak łza

Mała nie strasz mnie kolegami
nie wyciągaj mi tu środkowego palca
nawet nie znasz mnie
a może i znasz ale nie do końca

obojętne...

Jestem Polakiem
nie kradnę samochodów i nie jestem pijakiem
co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa
bez czy w pasach bezpieczeństwa

obojętne...

Czarownicy Pies – HappySad


( fis i cis gra sie na 9 progu, a H na 7)



Wszystko ucieka gdzieś cis fis
Wszystko krąży gdzieś i zanika cis fis H
Zwykle gubiąc swój sens
Zwykle z tego nic nie wynika
A ja to wszystko mam gdzieś
Póki to jakoś mnie nie dotyka
Póki nie połyka mnie
Póki na skórze mej nie rozkłada się

Wszystkie naczelne bezczelne
Połykają małe niepodzielne
Zwykle gubiąc swój sens
Wszystko dookoła gryzie się wzajemnie
A ja to wszystko mam gdzieś
Póki to jakoś mnie nie dotyka
Póki nie połyka mnie
Póki na skórze mej nie zasycha się

Ref:.

Wszystko co masz wszystko co mógłbyś mieć |x2 fis cis fis H cis
Pali się na stosie fis cis
Czarownicy pies fis cis
Wszystko co masz wszystko co mógłbyś mieć fis cis fis H cis

Wszystko krąży to gdzieś
Wewnątrz na zewnątrz i gdzieś w obwodach
Nie licz że zatrzyma się
Z góry pod górę po schodach na nogach
A ja to wszystko mam gdzieś
Póki to jakoś mnie nie dotyka
Póki nie połyka mnie
Póki na skórze mej nie rozkłada się

Ref:.

Wszystko co masz...

Bez Znieczulenia – Happysad


D A fis A - motyw powtarza się przez cały utwór





hej ja przed tobą się rozbieram

zrzucam zmięte brudne myśli

i przed toba umieram

chore serce otwieram

bez znieczulenia

hej ja przed tobą się rozklejam

wcieraj ciepłe lepkie wspomnienia

tylko w tob ie nadzieja

teraz chore serce otwieraj

bez znieczulenia



bo w mojej głowie zamieć czarne czarne chmury

zawirucha deszcz do spólki z gradem

jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury

tak trudno mi trudno mi być



hej ja przed tobą umieram

masuj obolałe niedomówienia

tylko w tobie nadzieja

teraz chore serce otwieraj

bez znieczulenia





bo w mojej głowie zamieć czarne czarne chmury

zawirucha deszcz do spólki z gradem

jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury

tak trudno mi trudno mi być

z tobą razem

Bakteryja – Happysad



potargany przez czas i przez miejsce                d a E a
spoza brudnych szyb paskudny jest świat         d a E a
matka boska na szczęście                                d a E a
numer boczny dwa siedem siedem dwa            d a E
brudnymi ulicami śródmieścia
policjanci dziwki i blady strach
farbowani mafiozi z przedmieścia
każdy tutaj taką samą wartość ma
i pewnie gdyby wybrać mógł
wolałby zapalenie płuc a nie nóź
wycelowany w kark
wszystko byle nie tak

nie tak aE
bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr                CGaE
nie wiadomo komu dzwony komu wystrzały   CGCE
i tak aE
nie wiadomo skąd zawieje wiatr           CGaE
nie wiadomo komu zima komu upały    CGCE
i tak     aE
i tak     aE
i tak     aE

potargana przez czas i przez miejsce
na tle białego kitla paskudny jest świat
ze sztandarami na wiejskiej
w tłumie rozwrzeszczanych koleżanek szła
trojka dzieci i mąż na zasiłku
tutaj gdzie każda pora dnia jest zła
ordynus ordynator klepał ją po tyłku
za dekolt wrzucał koniczyny kwiat
i pewnie znosiłaby to wszystko
jeszcze długi czas gdyby nie zatruta igła
bakteryja - wszystko byle nie tak

bo nie wiadomo skąd zawieje wiatr...
i ty tez nie mów nic
no może prócz tego że zależy ci
nie planujmy lat
wszystko byle nie tak

SOLO:

E||----------------------------------------------------------
B||----------------------------------------------------------
G||-------------7--7-9-9-9--10--10----------9-7-----7--------
D||-7--7-9-9-10--------------------9-9-10--------10----10--9-
A||----------------------------------------------------------
E||----------------------------------------------------------

E||--------------------------------------------------------------------
B||-10--10-10-10-13-12-------------------------------------------------
G||---------------------9--9-9-9--10-9-7-10-9-7-10-9-7-10-9-7-10-9-7-9-
D||--------------------------------------------------------------------
A||--------------------------------------------------------------------
E||--------------------------------------------------------------------

E||-------------------------------
B||-------------------------------
G||-10-9-7-9-7----7---------------
D||------------10---10-9-10-9-10--
A||-------------------------------
E||-------------------------------

E||-12-10----10----------------------------
B||-------13----13-12-13-12-10-12-10-9-12--
G||----------------------------------------
D||----------------------------------------
A||----------------------------------------
E||----------------------------------------

Armagedon – Happysad


Przez cały czas
G e a D
150 kilometrów na godzinę
Wiatr w porywach Skręca karki
Mewą które wydziobują oczy rybą
Zagubione kutry trzeszczą
Wniebogłosy nad falami
Słony piach tak bezczelnie
Burzy przestrzeń między nami

I czyja to wina?
Nie wiem...
Wodzi nas za nos przeznaczenie

A latarnie, które kiedyś
Były nam drogowskazami
Teraz milcząc kataraktą
każą iść za piorunami
Tak bezsilni, bezradni
wysyłamy SOSy
Zanim wiatr
Wiatr odnowy
Pourywa nam głowy

I czyja to wina?
Nie wiem...
Wodzi nas za nos przeznaczenie

To on, to on
Armagedon!

Ale zanim pójdę – Happysad


Ile jestem ci winien a d e
Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń
Ale kiedy wszystko już oddam czy
Będziesz szczęśliwa i wolna czy
Ale zanim pójdę
Ale zanim pójdę
Ale zanim pójdę a
chcialbym powiedzieć ci że d e


Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty a d e a
To też nie diabeł rogaty d e
Ani miłość kiedy jedno płacze a d G
A drugie po nim skacze C F
Bo miłość to żaden film w żadnym kinie a d e
Ani róże ani całusy małe duże a d e
Ale miłość kiedy jedno spada w dół a d G
Drugie ciągnie je ku górze C F

Ile jestem ci winien
Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń
Ile były warte nasze słowa
Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa
Ale zanim pójdę chcialbym powiedzieć ci że

30 raz – Happysad


Odchodzisz już trzydziesty raz e, A, h
Trzydziesty raz zabierasz psa e, A, h
W kuchni nie pachnie już smażonym jajkiem e, A, h
Chyba naprawdę mało cię znam G, D, e, Fis

Na szafce tu obok przy drzwiach
Niedokończona paczka fajek
Nasze radio wciąż gra
A ty odchodzisz trzydziesty raz

Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie G, D, e, Fis
Wszak i ja kocham ciebie i tak G, D, e, Fis

Odchodzisz już trzydziesty raz
Trzydziesty raz zostaję sam
Ale nie krzyczysz nie płaczesz nie trzaskasz drzwiami
Nawet nie przewracasz oczami

Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie
Wszak i ja kocham ciebie i tak

Nie zapłacony prąd i gaz
Wyczerpany zapas wody (miodu)
Kto temu winien wszystkiemu no kto jak nie ja...

Ale proszę cię
Wróć do mnie



e|--------------------s15-14-12-10-1010-9-99-10-------
b|-7-5------------------------------------------------
g|--7-4-44-6-66-7-77----------------------------------
d|----------------------------------------------------
a|----------------------------------------------------
e|----------------------------------------------------


mini solo
e|-----7-77-5-7-5------7-77-9-7-5---------------------
b|--7-5----------7--7-5----------7-7-7-7-5/3----------
g|---7---------------7-----------------------6-4/6h7--
d|----------------------------------------------------
a|----------------------------------------------------
e|----------------------------------------------------

e|----------------------------------------------------
b|-------5/7-7--5-5-----------------------------------
g|-7-7-7------7-----7-6~~~---------------------------
d|----------------------------------------------------
a|----------------------------------------------------
e|----------------------------------------------------
------------------------------

|---------------------------------------------10-9-7-5-7/9--9-----------------------
|--3---3-5-7--7-7-7-5--5-3-2-3-3/8-8-7-8-7---------------------7-7--7-5-2-3-3/8-8---
|-----------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------



|----------------------------------------------10-9-7-5-7/9--9----9----10-9---------------------
|--3---3-5-7--7-7-7-5--5-3-2-3-3/8-8-7-8-7---------------------7----7---------7-5-3-2-3-5-3--2--
|-----------------------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------------------
|-----------------------------------------------------------------------------------------------

i jeszcze na samym końcu
|----------------------------------
|---2-3-5-7----------------------
|----------------------------------
|----------------------------------
|----------------------------------
|----------------------------------

Żyję w kraju – Strachy na Lachy


Mieszkam w teczce tekturowej h C
Mole chodzą mi po głowie h C
Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki C D
Ścierają kurz z moich ust h e
Czyściciele warg zajęczych C D
odkurzają mnie z pajęczyn h e
Więc się pytam ich kurwa 'co jest?'

Mieszkam w teczce tekturowej
Jak mnie otworzysz to się dowiesz
Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota
Wiec wypuszczam z mej fajki buch
I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano
I nie pytam się ich kurwa 'co jest?'

Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca! e e e

Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja C G e
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase! C G e
C G e


Bywasz piekącym jadem trollów
na internetowym forum
Wiwat Polonia, frustrata,
wiwat dom psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć
Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies

Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia!

Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase!

Tyś podsłuchowa pluskwa tajna
Kasztan wyciągnięty z łajna
Kiedy ja mówię 'wolność'
Zaraz grozisz mi wojną
Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść
Więc kiedy ja mówię 'wolność',
nie mów mi, że nie wolno
Moja wolność to żaden Twój grzech

Mam wycięte na czole od chwili poczęcia!

Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja, za moją kase!
Za moją kase!

Twoje oczy lubią mnie – Strachy na lachy


Twój niewyraźny głos
Muska się po pięciolinii
Śmiejesz mi się w nos
Chcesz mnie obcyganić
Czujesz łatwy łup
Jesteś wszak sprytnym złodziejem
Nie rzucasz słów na wiatr
Dobrze wiesz, że już wieje

Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi

Ty nie naciągasz strun
Ty nie walisz w bęben
Każda jednoznaczność
Według ciebie jest błędem
Bojkotujesz konkret
Wystarczy ci jedynie zarys
Cóż mi możesz dać?
Wiśnie piołun i curry?

Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi

Lekko ściszasz głos
Lekko poprawiasz grzywkę
A co ukryłeś tam?
Tam mam zaszytą wszywkę
Tam schowaną mam
Pamiątkę po innej dziewczynie
Gram w to jeszcze raz
Zagram z tobą i zginę

Chwyty:
zwrotka g d F g
refren g g c F

Przejście
E|------------------------|
H|------------------------|
G|-----5-7-9-10-----------|
D|------------------------|
A|-----3-5-6-8------------|
E|------------------------|

Raisa – Strachy na lachy



Raissa, Raissa, Raissa ... a F

No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E
Zrobię to byś bać się przestała
Będę całował twoje palce
Będę dotykał twoje nagie ciało
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Poczujemy się wzajemnie
No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź!

No chodź, chodź ze mną do łóżka a GCE
Nie potrzebujemy się cieszyć po ciemku
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Bez ambicji, grzechów, wstydu i lęku
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
No chodź, chodź ze mną do łóżka
Poczujemy się wzajemnie
No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź!

Raissa, Raissa, Raissa ... a F

No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E
No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź, chodź ze mną do łóżka

No chodź, chodź ze mną do łóżka a G C E
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
Najważniejsze jest to, że jesteś
Gdy możemy poczuć się wzajemnie
No chodź, chodź ze mną do łóżka
No chodź!

Raissa, Raissa, Raissa ... a F

Po Prostu Pastelowe – Strachy na lachy

Samochody naszych chłopców są w kolorach pastelowych,

a sukienki naszych dziewczyn są w kolorach, w kolorach pastelowych

w kolorach pastelowych



Telefony tuż przy łóżkach wciąż słuchają namiętności

a neony w moim mieście zmuszają, zmuszają do miłości

zmuszają do miłości



już na miłość czas...





Przez siedzenia naszych wozów przewijają się dziewczyny

rozpinając nam kabury niszczą piękne, piękne swe fryzury

piękne swe fryzury

na żel



Choć butelki są zielone, a studenci kolorowi,

to sukienki naszych dziewczyn są po prostu, po prostu pastelowe

po prostu pastelowe

jak sen



Telefony tuż przy łóżkach wciąż słuchają namiętności

a neony w moim mieście zmuszają do miłości

Samochody naszych chłopców są w kolorach pastelowych,

a sukienki naszych dziewczyn są po prostu pastelowe

jak sen







zwrotka:

a D



przejście:

a F D