Intro: A H
E cis H E A E
Wiem pewnie spytacie czemu to zrobiłem czemu znów jestem tu
E cis H E A E
Czemu w pół drogi zawróciłem jak nic nie powinno mnie tu być
Gis
Wiem zrobiłem tych parę głupstw
Gis cis
Ale parę głupstw powinno być wybaczone
A H
Rano usłyszałem głos
Gis cis A
Nie jesteś tym który powinien tu być
H
Więc wyruszyłem
Wiem pewnie spytacie czemu to zrobiłem czy odebrało rozum mi
Czemu do zimnej czarnej rzeki skoczyłem w taki cudowny świt
Wiem zrobiłem tych parę głupstw
Ale parę głupstw powinno być wybaczone
Ale powiedziała mi
Nie jestem tym który powinien z nią być
Więc skoczyłem
Święty Piotrze pewnie spytasz czemu to zrobiłem, czemu stoję tu
Czemu targnąłem się z mostu na krzywej w czarny szalony nurt
Wiem zrobiłem tych parę głupstw
Ale parę głupstw powinno być wybaczone
Na Boga wiem
Nie jestem tym który powinien tu być
Czy mnie rozumiesz
E E A E /2x
Gis cis
Ta cisza to za dużo dla mego serca
Gis cis
Moje serce nie może dłużej tak stać
Gis cis
Nagle święty Piotr się budzi wstaje podnosi ręce prosto do nieba
A
Do diabła wiem
H Gis cis A H
Nie jesteś tym który powinien tu być
E Gis
Do diabła wiem
cis H E H
Nie jesteś tym który powinien tu być
Do diabła wiem
Nie jesteś tym który powinien tu być
Do diabła wiem
Nie jesteś tym który powinien tu być
Do diabła wiem
Nie jesteś tym który powinien tu być
Więc wróciłem
wtorek, 9 kwietnia 2013
Milowy las – Happysad
Czy blady be? d/a
Czy gor?ce czerwienie d/a
Zaiste ?ycie nasze jak lot kamieniem d/a
Czy masz ju? przygotowane ostatnie zdanie d/a
?e ja na imi? mam C/G/a
?e ja na imi? mam C/G/a
Nieokie?znany Milowy Las d/G/a
Nieokie?znany Milowy Las
A kiedy ju? ostatnia rana krwawi? przestanie
A ?wiat dla ciebie znowu otworzy r?ce
To zdj?cie gdzie?my uciapani morwami
Ciekawy jestem czy dalej zatrzymasz je na szcz??cie
Ja na imi? mam
?e ja na imi? mam
Nieokrzesany Majowy Wiatr
Nieokrzesany Majowy Wiatr
Nieokie?znany Milowy Las
Nieokrzesany Majowy Wiatr
Nieopisany pierwiastek nie?ad
powodzenia
Marihuana – Happysad
lepszym wydawał się być,
nie ważne, nie ważne G
Że wszyscy na górze gryzą się a
a ty nigdy nie korzystasz tam gdzie dwóch bije się
nie ważne, nie ważne G
Że kiedy przysypie Cię wyciągniesz obie ręce a
zanim znajdą Cię ktoś obetnie Ci je,
Nie ważne, nie ważne G
Że każdy ma tutaj swoje zdanie a
Ty masz swoje słowo rozczarowanie
Nie ważne, nie ważne G
Z dużej chmury mały deszcz a
z małej chmury duży deszcz
nazywaj sobie to jak chcesz G
A ja wole marihuanę G a
[Riff]
a a a a a a a
6.--0----0----0----0----0----0---0-----|
5.--1----1----1----1----1----1---1-----|
4.--2----2----2----2----2----2---2-----|
3.--2--------------------------------------|
2.--0--------------------------------------|
1.--0--------------------------------------|
----^----^----\/---^----\/---^--\/
[bridge] x2
G G G G G G G
6.--3----3----3----3----3----3---3-----|
5.--0----0----0----0----0----0---0-----|
4.--0----0----0----0----0----0---0-----|
3.--0--------------------------------------|
2.--2--------------------------------------|
1.--3--------------------------------------|
----^----^----\/---^----\/---^--\/
^ - from E2 to E4
\/ - from E4 to E2
Manewry Szczęścia – Happysad
d F C C
d F C d
Tak pomiędzy wierszami powiem ci
F C d
że gdybyśmy chcieli zbawiać świat
pewnie zostalibyśmy sami
A tak że nie chodzi nam o nic
może tylko o ciepłe strumienie powietrza
przekazywane z ust do ust
jak istota człowieczeństwa
d F C
To wtedy ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
Zupełnie między nami powiedz mi
co zrobiłabyś gdybyśmy wreszcie
zostali sami
A tak żyjemy w koszarach
jesteśmy celem w grze zwanej manewrami szczęścia
w której my
versus reszta społeczeństwa
Tak ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
d F C
pamiętam
d
ruszały się firanki
F C
i wszystko wokół
d F C d FC
w zasadzie nieruchomo stały tylko okna i drzwi
d F C d
Tak pomiędzy wierszami powiem ci
F C d
że gdybyśmy chcieli zbawiać świat
pewnie zostalibyśmy sami
A tak że nie chodzi nam o nic
może tylko o ciepłe strumienie powietrza
przekazywane z ust do ust
jak istota człowieczeństwa
d F C
To wtedy ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
Zupełnie między nami powiedz mi
co zrobiłabyś gdybyśmy wreszcie
zostali sami
A tak żyjemy w koszarach
jesteśmy celem w grze zwanej manewrami szczęścia
w której my
versus reszta społeczeństwa
Tak ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
d F C
pamiętam
d
ruszały się firanki
F C
i wszystko wokół
d F C d FC
w zasadzie nieruchomo stały tylko okna i drzwi
Made in China – Happysad
Cała piosenka:
E cis
Ręce, serce, głowa
szyja, piersi, dolna część tułowia
Kochana!
Nie wszystko jest made in china
Kochana!
Wolna wolność słowa, w dłoniach mleczna droga
Koślawy krok o brzasku, w oczach słone ziarna
Kochana! Kochana!
nie wszystko jest made in china
Kochana!
Woha!
Na twarz źródlana woda, wojna atomowa
Tysiące słów na wiatr, złego dobre końce
Kochana! Kochana!
Nie wszystko jest made in china
Kochana!
Nie wszystko jest made in china
Ludzie chcą usłyszeć wieści złe – Happysad
Ludzie chcą usłyszeć wieści złe
h e
Że nie mam co pić
h e
Że spać nie mam gdzie
h
Że cały ten cholerny świat
e
Cały ten cholerny świat
a G e
Wali mi się na grzbiet
Że góra z górą się nie zejdzie
Że para w parze z nieszczęściem
Że między mną a nią
Między mną a nią
a G e
Anioły w niepokoju drżą
Albo że najgorsza rzecz
h e
Że nie ma już mnie
h e
Że ja i cały mój cholerny świat
a G e
To już nie teraźniejszy czas
h e
Bo ludzie chcą usłyszeć wieści złe
h e
No tak to już jest
h e
Że nie ma już mnie
a G e
Że nie ma już mnie...
d G a
Ale ja jestem
Szczęście rozpiera mnie
Rozpiera mnie szczęście
Jestem, jestem
Szczęście rozpiera mnie
Rozpiera mnie szczęście
Jestem
Szczęście rozpiera mnie
Rozpiera mnie szczęście
Szczęście rozpiera mnie
Rozpiera mnie szczęście
Szczęście
Szczęście rozpiera mnie
Rozpiera mnie szczęście
Szczęście, szczęście, szczęście...
Lęki i fobie – HappySad
a d G C E
Refren:
d C E
Kocham i tęsknie a
Chociaż to takie niemęskie d
Rozumiem współczuje G
Chociaż się czuje niezręcznie C E
Na zmianę ufam i wątpię
Chociaż to takie nierozsądne
A łzy to ja ci powiem
Ja ich nie wylewam za kołnierz
Powiedz mi powiedz swoje lęki i fobie d C E
I wiecznie się wzruszam i mięknę
Chociaż to takie niezręczne
A ty śmiejesz się ze mnie a ja usycham i więdnę
Powiedz mi powiedz swoje lęki i fobie
Krakofsky – Happysad
Przerażeni turyści uciekają w pośpiechu,
Jakiś kamień z barbakanu stoczył się po piachu
Na kogo na kogo na mnie czy też na Ciebie x3
Przerażeni turyści uciekają galopem,
dzwon Zygmunta zatoczył koło, runął w dół ze stropem
Na kogo na kogo na mnie czy też na Ciebie x3
Przerażeni turyści uciekają przerażeni,
Wawel trąca tynkiem Wawel trąca kamieniem
Na kogo na kogo na mnie czy też na Ciebie x3
O joj jojojojo
Kostrucha – Happysad
I już do Ciebie biegnę, F
Ile w płucach mam sił.
Chociaż patrzę przed siebie a
i nie widzę nic.
Chociaż nade mną tłusta, parna noc F
mocnej wytężam oczy i wydłużam krok. a
I już się modlę do spadających gwiazd C e a
Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. C e a
I tylko nie wiem czy mi starczy sił, F e F e C
bo serce mam ze szkła jak nic w każdej z chwil, F e F e C
może zmienić się w pył. C G C G
I jeszcze tylko skrótem przez spalony las
przez rozczochrane łąki i zatruty staw.
Ręką rozgarniam ciemność oczami pruje mrok
Lewo dotykam ziemi, ledwo co czuję ląd
I już się modlę do spadających gwiazd
bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic w każdej z chwil,
może zmienić się w pył.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic
w każdej z chwil może zmienić się w pył.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic,
a kostucha czarnucha zagradza drogę mi,
a kostucha czarnucha zagradza drogę mi
Ile w płucach mam sił.
Chociaż patrzę przed siebie a
i nie widzę nic.
Chociaż nade mną tłusta, parna noc F
mocnej wytężam oczy i wydłużam krok. a
I już się modlę do spadających gwiazd C e a
Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. C e a
I tylko nie wiem czy mi starczy sił, F e F e C
bo serce mam ze szkła jak nic w każdej z chwil, F e F e C
może zmienić się w pył. C G C G
I jeszcze tylko skrótem przez spalony las
przez rozczochrane łąki i zatruty staw.
Ręką rozgarniam ciemność oczami pruje mrok
Lewo dotykam ziemi, ledwo co czuję ląd
I już się modlę do spadających gwiazd
bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic w każdej z chwil,
może zmienić się w pył.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic
w każdej z chwil może zmienić się w pył.
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
bo serce mam ze szkła jak nic,
a kostucha czarnucha zagradza drogę mi,
a kostucha czarnucha zagradza drogę mi
Jeśli nie rozjadą nas czołgi – Happysad
G a
Jeśli nie rozjadą nas czołgi
G a
Jeśli nie zestrzelą samoloty
G a G
Jeśli nie pousychamy
a
z tęsknoty
G a
Jeśli nie choroba dziedziczna
G a G
Żadna broń biologiczno - chemiczna
a G a e
Jeśli żadne bomby, żadne prądy, niezawisłe sądy
e h
Mamy spore szanse
CC H e C Ga Ga
Przeżyć jeszcze jeden taki dzień
Jeśli nie pijani lekarze
Jeśli nie fałszywi kronikarze
Jeśli się okaże że
Nie jest do końca tak źle
Jeśli nie broń atomowa
Jeśli nie gwiazda supernova
O ile nie rozdziobią nas kruki i gile
Mamy spore szanse...
Jeśli wiatr nas nie przepędzi
Jeśli nie zerwane więzi
Jeśli nie zaczepny granat
Jeśli nie szarpana rana
Mamy spore szanse...
Jałowiec – Happysad
e|----------------------------|-----------------|
b|--------------------3-------|-----------------|
g|----3------3---2--2---5-3-2-|----3------3-5-2-|
d|-5----5--5---5--------------|-5----5--5-------|
a|----------------------------|-----------------|
e|----------------------------|-----------------|
g d
Upadły wszystkie rządy
g d
Wyginęły niemrawe koalicje
B d B ddd
Śmiercią naturalną zeszły wojsko i policja
g d
Stoi twardo na nogach
g d
Kulawy dotąd system edukacji
B d
Pręży się i szczerzy
B ddd
Do kwitnącej wkoło demokracji
g d
Nikt nikogo nie goni
g d
Nie krzyczy nikt już więcej i więcej
B d
Stoimy jacyś niespokojni
B ddd
Pocą się i drżą nasze ręce
g d
Bo człowiek nie jest taki
g d
co by siedział w cieniu
g d
Chciałby się buntować
g d
No ale nie ma przeciw czemu
Druga zwrotka identyka jak pierwsza.
Jaki piękny świat x3 g d
Wokół nas
Jaki piękny świat x3 g d
Wokół nas
Jaki piękny świat x3 g d
Ja do Ciebie – HappySad
Chyba więcej szczęścia mają nie co ci się rodzą a ci co umierają
Tamci wynaleźli bomby Ci niezrozumiałe akty prawne
Trudno to wszystko zrozumieć trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę
To mówię ja do Ciebie... a C D
Ja do Ciebie
Ja do Ciebie
Wokół tyle jest przestrzeni co z tego kiedy ludzi jest za wiele
Jednoznacznie trudno orzec którzy to wrogowie którzy przyjaciele
Jedni wciąż się uśmiechają jnni wypytują o rzeczy mało ważne
Trudno to wszystko zrozumieć trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę
To mówię ja do Ciebie...
Kiedyś kupię nóż G e
I powyżynam wszystkich wkoło C D
Kupię nóż
Zostawię tylko dwoje
Tylko ja i ty....
IQ – happysad
Gdzie mi tam do twoich dwudziestu dwóch? CFea
Nie myśleć chciałbym CF
Jak dzieli nas wiele ea
Nie myśleć chciałbym... CFe
Zawsze będę już tym, daCe
Który do powiedzenia nie ma tu nic
Mam swój metr i nieco ponad pół
Gdzie mi tam do twoich niecałych dwóch?
Nie myśleć chciałbym
Jak dzieli nas wiele
Nie myśleć chciałbym...
Zawsze będę już tym,
Który do powiedzenia nie ma tu nic
Już zawsze będę już tym,
Który do powiedzenia nie ma tu nic
Pierwszym z brzegu daCe
Obojętne, którym w szaro-burym szeregu
Jednym z wielu...
Pierwszym z brzegu
Obojętne, którym w szaro-burym szeregu
Jednym z wielu...
WSTĘP:
E|-----------------0-0-------------|-----------------0-0-------|
H|-1-1-0---------------3-1---------|-1-1-0---------------3-1-0-|
G|-------2-----------------2-2-2-4-|-------2-------------------|
D|---------3-3-3-3-----------------|---------3-3-3-3-----------|
A|---------------------------------|---------------------------|
E|---------------------------------|---------------------------|
E|------------------------------------|--------------------------------------|
H|------------------------------------|--------------------------------------|
G|----9---10---12-10-9-10-9-7-5-7-----|9---10-12-10-9---14--12-14-12--9-10-9-|
D|------------------------------------|--------------------------------------|
A|------------------------------------|--------------------------------------|
E|------------------------------------|--------------------------------------|
E|-------------------------------------|
H|-------------------------------------|
G|9---10-12-10-9--5-7--9---10-12-10-9--|
D|-------------------------------------|
A|-------------------------------------|
E|-------------------------------------|
I taką wodą być – Happysad
Taką wodą być,
d B
Co otuli ciebie całą, ogrzeje ciało,
C F
Zmyje resztki parszywego dnia,
F d
I uspokoi każdy nerw, zabawnie pomarszczy dłonie,
B C F
a kiedy zaśniesz wiernie będzie przy twym łóżku stać.
d B C F
I taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie.
g a
Wczoraj... Wczoraj...
I taką wodą być, co nawilży twoje wargi.
Uwolni kąciki ust, gdy przyłożysz je do szklanki.
I czarną kawę zmieni w płyn, kiedy dni skute lodem,
A kiedy z nieba poleje się żar poczęstuje chłodem.
I taką wodą być, a nie tą co żałośnie całą noc w gardle pali ogniem.
Wczoraj... Wczoraj...
d
Nie liczy się
Hymn 78 – HappySad
nie kończy się na ich gestach C e a G
nie widzisz gdy nie chcesz C e
nie śmiejesz się prosto w twarz a G C e
Ref:.
Zrozum to wreszcie |x2 a G
Że świat nie kończy się na ich gestach a G C e a G
nie kończy się na ich podniesionych rękach C e a G C e
nieważne są żadne słowa nasza miłość jest piękna |x2 a G C e a G
Ref:.
Zrozum to wreszcie |x2
że świat nie kończy się na ich słowach a G C e a G
nie kończy się na ich szeptach C e a G
nie słyszysz gdy nie chcesz C e
nie śmiejesz się prosto w twarz a G C e
Ref:.
Zrozum to wreszcie |x2
Że świat nie kończy się na firnamencie a G C e a G
nie krąży tylko po najwyższych piętrach C e a G C e
Nie liczy się nic liczą się przyspieszone tętna |x2 a G C e a G
Ref:.
Zrozum to wreszcie |x2
nieważne są żadne słowa nasza miłość jest piękna a G C e a G
Nie liczy się nic liczą się przyspieszone tętna a G C e a G
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)