• Chwyty/Teksty
  • Akordy
  • Przydatne programy...
  • O mnie
  •                                    
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kury. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kury. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 września 2013

Jesienna deprecha – Kury

1. Mam znowu doła, znów pragnę śmierci, wracają dawne lęki
i nie mogę w nocy spać.
Ból przemijania, choroby, wojny, rozpacz, wszystkie ciemne strony zycia dręczą mnie- oż kurwa mać.

ref: Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś.
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie,.Może jestem nienormalny , za krótko byłem w owjsku. Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi.

2. Mam znowu doła, znowu pragnę śmierci, wszytskie formy samobójstwa przed oczyma staja mi.
Sam już nie wiem co robić mam, nie chcem dłużej smarzyć tłuczonego szkła.
Mam już dość leżenia pod kałużą. Ratuj mnie jesienny, mały Boże.



Mam znowu .. a E
Znów pragnę .. E7 a
Wracaja.. d a
i nie mogę .. E a

ref.
Brazylijski .. d a
nawer seks jest banalny .. E a
moze jestem .. d a
moze w lecie jakis komar .. E

Chryzantemy Złociste – Kury

Zdradziłaś kurwo mnie                     a G
Pod pociąg się podłożę                   d a
Ale nie przejedzie mnie                   C G
Bo kurwa jedzie po innym torze        d a

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kurwa nikt.

Zdradziłaś kurwo mnie,
Rzucę się w morskie fale,
Ale nie utopię się,
Bo kurwa pływam doskonale.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kurwa nikt.

Zdradziłaś kurwo mnie,
rzucę się z wysokości,
Ale nie zabiję się,
bo kurwa mam gumowe kości.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kurwa nikt.

Zdradziłaś kurwo mnie,
Pistolet sobie kupie,
Ale nie zastrzele się,
Bo kurwa mam Cię głęboko w dupie.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kurwa nikt. (x2)