/C/ Wieczorem ,/a/wieczorem ,/F/kiedy gwiazdy mocno /G/śpią
/C/Wieczorem ,/a/wieczorem ./F/ zaśpiewamy razem /G/song
Ref.
x2
Bo/C/wszyscy Polacy to /a/jedna rodzina
/F/Starszy czy młodszy /G/chłopak czy dziewczyna
x2
/C/Hej, hej /a/bawmy się,/F/hej, hej /G/śmiejmy się
Nocą ,nocą ,gdy po pracy w domu śpisz
Nocą , nocą , ,każdy ma szczęśliwe sny
Ref.
x2
Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina
Starszy czy młodszy chłopak czy dziewczyna
x2
Hej, hej bawmy się, hej, hej śmiejmy się
A rano ,a rano ,a rano ,a rano ,kiedy słońce jeszcze śpi
To wtedy ,to wtedy ,to wtedy ,to wtedy zaśpiewamy ja i ty
Ref.
x2
Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina
Starszy czy młodszy chłopak czy dziewczyna
x2
Hej, hej bawmy się, hej, hej śmiejmy się
/D/A kiedy a kiedy ,/h/a kiedy a kiedy ,/G/z Polski wyjechałeś /A/gdzieś
/D/To nawet ,to nawet ,/h/po latach po latach , /G/my rozpoznamy /A/się
Ref.
x2
Bo /D/wszyscy Polacy to /h/jedna rodzina
/G/Starszy czy młodszy /A/chłopak czy dziewczyna
x2
/D/Hej, hej/h/ bawmy się,/G/ hej, hej śmiejmy /A/się
My life is brilliant C
My love is pure. G
I saw an angel. Am
Of that I'm sure. F
She C
smiled at me on the subway. C
She was with another man. G
But I won't lose no sleep on that, Am
'Cause F
I've got a plan. F
You're beautiful. F G
You're beautiful. C
You're beautiful, it's F G
true. C
I saw your face in a crowded place, F G C Am
And I F
don't know what to do, G Am
'Cause I'll never be F G
with you. C
Yes, she caught my eye,
As we walked
on by.
She could see from my face that I was,
Fucking
high,
And I don't think that I'll see her
again,
But we shared a moment that will last 'till the
end.
You're beautiful. You're beautiful.
You're beautiful, it's true.
I saw your face in
a crowded place,
And I don't know what to do,
'Cause I'll never be with you.
La la la
la la la la la la
You're beautiful. You're
beautiful.
You're beautiful, it's true.
There must be an angel with a smile on her face,
When she
thought up that I should be with you.
But it's time to
face the truth,
I will never be with you.
Tyle było dni do utraty sił e G D G
Do utratu tchu tyle było chwil C G e D
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nice G D G
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, C G e D
Ref.) że ważne są tylko te dni, C a D
których nie znamy e C D G e
ważnych jest kilka tych chwil,C a D
tych na które czekamy e C D G e
Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad,e G D G
Zgubił nagle się i w złe kręgi wpadł.C G e D
Choć majątek prysł on nie stoczył sięe G D G
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie,C G e D
Ref.) że ważne są tylko te dni, C a D
których nie znamy e C D G e
ważnych jest kilka tych chwil,C a D
tych na które czekamy e C D G e
Jak rozpoznać ludzi, którychjuż nie znamy ?e D G D
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych ?e D G D
Jak oddzielić nagle serce od rozumu ?a G e C D G
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewy tłumu ?e D G D
Jak odnaleść nagle radość i nadzieję ?a G e C D G
Odpowiedzi szukaj czasu jest tak wielee D G D
1. Mam znowu doła, znów pragnę śmierci, wracają dawne lęki
i nie mogę w nocy spać.
Ból przemijania, choroby, wojny, rozpacz, wszystkie ciemne strony zycia dręczą mnie- oż kurwa mać.
ref: Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś.
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie,.Może jestem nienormalny , za krótko byłem w owjsku. Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi.
2. Mam znowu doła, znowu pragnę śmierci, wszytskie formy samobójstwa przed oczyma staja mi.
Sam już nie wiem co robić mam, nie chcem dłużej smarzyć tłuczonego szkła.
Mam już dość leżenia pod kałużą. Ratuj mnie jesienny, mały Boże.
Mam znowu .. a E
Znów pragnę .. E7 a
Wracaja.. d a
i nie mogę .. E a
ref.
Brazylijski .. d a
nawer seks jest banalny .. E a
moze jestem .. d a
moze w lecie jakis komar .. E
Nad rzeczką opodal krzaczka a d
Mieszkała kaczka dziwaczka E a
Lecz zamiast trzymać się rzeczk a d
Robiła piesze wycieczki Ea
Raz poszłóa do fryziera d a
''poproszę o kilo sera''' d E
Tuż obok była apteka d a
''Poproszę mleka 5 deka'' d E
Z apteki poszła do praczki a
Kupować pocztowe znaczki
Gryzły się kaczki okropnie d
''A niech tę kaczke gęś kopnie'' a E
Znosiła jajka na twardo a d
I miała czubek z kokardą E a
A przy tym na przekur kaczką a d
Czesała się wykałaczką E a
Kupiła raz maczku paczke d a
By pisać list brobnym maczkiem d E
Z jadając tasiemke starą d a
Mówiła że to makaron d E
A gdy połkneła 2 zł a
mówiła że odda po tam
C a
Mój braciszku
F G C
Pojawiłeś się pewnego dnia
C a
i wieść znów przyszła
F G C
że nowego brata mam
C G e
nawet gdy złościcie mnie
e a
moge mówić o was
C a F G C
młodsi bracia, a chodz młodsi to rodziną zwiemy się
C G e
nawet gdy złościcie mnie
e a
moge mówić o was
C a F G a
młodsi bracia, a chodz młodsi to rodziną zwiemy się
aCaCaC.....
młodsi bracia.... młodsi bracia....